Wspaniała dziewiątka do przeczytania w lutym i marcu
To chyba jeden z lepszych stosów w mojej historii. Każdą z tych książek chcę przeczytać jak najszybciej.
O dziwo, moje ostatnie zakupy w księgarni to tylko i wyłącznie polscy autorzy. Do koszyka trafił Kraszewski, Twardoch, Bator i Halber.
Keret i Proust to książki pożyczone. Przyznam, że W poszukiwaniu straconego czasu mocno mnie intryguje. Wiem jednak, że nie będzie to książka łatwa.
Najbliższe dni wypełnią mi też egzemplarze recenzenckie. Niezniszczalny i w dodatku podwójnie różowy Schmitt oraz Ilona Andrews, jedyna przedstawicielka fantasy w całej dziewiątce. Co się ze mną dzieje?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz